W walentynkową sobotę wybraliśmy się do Ratusza szukać śladów poznańskich legend. Mogliśmy zobaczyć koziołki lecz niestety trąbka Króla Kruków naprawdę zginęła. Tropiliśmy za to w Sali Wielkiej gryfa, nosorożca, pegaza, a nawet lwa i lamparta. Pełni wrażeń wróciliśmy do domu przekonani o tym, że legendy są tyko podobne ale nie takie same. Dzieci porównywały przecież różne wersje przygód koziołków i w jednym zgadzały się na pewno - zawsze te piękne kózki trykają się w południe na ratuszowej wieży!
Słuchamy legendy o ......... |
Marysia i Andrzejek - dwa różne punkty widzenia |
Helenka i Martusia |
Jagódka już zna odpowiedź |
Zasłuchana Ania |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz