Do konkursu zapraszamy klasy I - III:
...Śniła mi się wielka rzeka
Wielka rzeka pełna mleka ...!
Regulamin tego konkursu zamieszczony jest na szkolnym blogu: http://przygodazodzywianiem.blogspot.com/ - ZAPRASZAMY !!!
Jan Brzechwa "Mleko"
- Co się stało, co się stało?
- Gwałtu, mleko wyleciało!
Przeraziła się kucharka,
Wyleciało mleko z garnka
I jak białe prześcieradło
Na patelni wierzchem siadło.
Jęło fruwać pod sufitem,
Przyśpiewując sobie przy tym:
- Dobre mleczko, smaczne mleczko,
Nie dla ciebie, kochaneczko!
Rozgniewała się kucharka
I na mleko głośno sarka:
- Któż to słyszał, żeby mleko
Wyleciało tak daleko?
Zsiądź z patelni, zsiądź już prędzej,
Bo na zawsze cię przepędzę!
Na te słowa mleko zbladło,
Przestraszyło się i zsiadło.
Chodźcie do nas. Zjedzcie z nami
Zsiadłe mleko z ziemniakami.
- Gwałtu, mleko wyleciało!
Przeraziła się kucharka,
Wyleciało mleko z garnka
I jak białe prześcieradło
Na patelni wierzchem siadło.
Jęło fruwać pod sufitem,
Przyśpiewując sobie przy tym:
- Dobre mleczko, smaczne mleczko,
Nie dla ciebie, kochaneczko!
Rozgniewała się kucharka
I na mleko głośno sarka:
- Któż to słyszał, żeby mleko
Wyleciało tak daleko?
Zsiądź z patelni, zsiądź już prędzej,
Bo na zawsze cię przepędzę!
Na te słowa mleko zbladło,
Przestraszyło się i zsiadło.
Chodźcie do nas. Zjedzcie z nami
Zsiadłe mleko z ziemniakami.
Marcin Brykczyński "Mleko"
W pewnej dziwnej dość krainie,
Tam, gdzie mleko i miód płynie,
Młody człowiek raz narzekał,
że mu brak ptasiego mleka.
Ten obyczaj niezbyt rzadki
Ponoć wyssał z mlekiem matki
I choć mleko miał pod nosem
Ruszył w świat, by walczyć z losem.
Przewędroweał Mleczną Drogę
I rzekł: - Dalej już nie mogę,
bo podobno niebezpiecznie
robi się na Drodze mlecznej.
Do rodziny wrócił wiosną,
Ogłaszając wieść radosną,że do spółki z mlecznym bratem
tysiąc krów wydoi latem.
Julian Tuwim "Kotek"
Miauczy kotek: miał!
- Coś ty, kotku, miał?
- Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta już miseczka,
A jeszcze bym chciał.
Wzdycha kotek: o!
- Co ci, kotku, co?
- Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka, pełna mleka
Aż po samo dno.
Pisną kotek: piii...
- Pij, koteczku, pij!
...Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Śpi - i we śnie mleczko chlipie,
Bo znów mu się śni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz